Jednym
z najpopularniejszych i najchętniej wykorzystywanych w reklamie motywów jest
niewątpliwie erotyka, która bardzo skutecznie przyciąga uwagę odbiorcy
przekazu. Wątki erotyki i nagości są wszechobecne we współczesnej reklamie,
wykorzystywane są w reklamach produktów z wielu branż, nie tylko tych kojarzących się z erotyką, jak bielizna czy
perfumy, ale także w reklamach produktów spożywczych, samochodów, a nawet firm
budowlanych. Powszechnie uważa się, że odbiorcami reklam o zabarwieniu
erotycznym są mężczyźni, jednak również kobiety są wrażliwe na takie przekazy.
Z badań wynika, iż kobiecą uwagę przyciąga erotyczna sceneria oraz intymny
nastrój w przekazie reklamowym. Erotyka w reklamie wiąże się nie tylko z
nagością i aktem seksualnym, ale także z pocałunkiem, flirtem i romantycznymi
spojrzeniami. Innym sposobem na
wykorzystanie w przekazie reklamowym erotyki jest jej połączenie z elementami
szokującymi. Tego typu przekazy są zdecydowanie mniej subtelne, a ich celem jest
prowokacja. Na formę oraz treść
reklam w danym kraju ma niewątpliwy wpływ obyczajowość i kultura. To, co
szokuje w Ameryce, niekoniecznie będzie szokowało we Francji. Najbardziej
przesycone erotyką reklamy powstają w Japonii, co wynika ze specyficznej
mentalności Japończyków. Na odbiór reklam wpływa także określona tożsamość
grupowa, jak również wiek odbiorcy. I tak na przykład reklama polskiej sieci
odzieżowej przedstawiona poniżej może szokować osoby starsze, z małych
miejscowości, ale nie osoby młode, do których przekaz jest kierowany.
Marka Cropp Town opatrzyła plakaty
swojej kampanii hasłami: „Obciąganie
guzików”, „Obrabianie dziurek” i
„Krochmalenie poszwy”. Do Rady Etyki reklamy trafił protest, w którym reklamie
zarzucono, iż „przedstawiając ludzi i
obok nich hasło 'obciąganie guzików' czy 'obrabianie dziurek', nie powinna
pojawiać się publicznie, gdyż wywołuje nieprzyzwoite skojarzenia oraz obraża
starszych ludzi.” Protest ten został jednak odrzucony przez Radę Reklamy,
która stwierdziła, że reklama nie zawiera treści nieprzyzwoitych i obraźliwych,
które naruszałyby zasady etyki reklamy.
Do zagranicznych marek kojarzonych z
reklamami przesyconymi erotyką należą Tom Ford, Gucci, Calvin Klein, Dolce
& Gabbana oraz Sisley, których przykłady znajdują się poniżej.
M. Walczak, „Erotyka w reklamie” [w:] „Słowo młodych” 3/2007.
http://www.focus.pl/cywilizacja/zobacz/publikacje/promocja-prowokacja/
http://www.wirtualnemedia.pl
Erotyka otacza nas zewsząd, stąd musi pojawiać się także w reklamach. Ważne, żeby była wplatana ze smakiem. Pozdrawiamy Sklep Bellado :)
OdpowiedzUsuń