czwartek, 5 września 2013

Walka z rasizmem

Pierwszy plakat wywołujący dyskusję przedstawiał czarnoskórą kobietę trzymającą na rękach i karmiącą białe dziecko.  Kampania została dobrze przyjęta na świecie, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych, gdzie została uznana za rasistowską przez ruchy mniejszościowe czarnoskórych. Z negatywnym odbiorem kampania spotkała się także w Republice Południowej Afryki, gdzie media zbojkotowały plakat. 



Zdaniem Toscaniego kampania „akcentuje postępowe nastawienie Benettona i lansuje filozoficzny wizerunek znaku firmowego bez związku z samą konsumpcją”. W swojej książce pisze: „Nie staram się namawiać publiczności do kupna, (…) dążę natomiast do dialogu w kwestii pewnej koncepcji filozoficznej, w tym wypadku idei zmieszania ras. Kampania reklamowa wspiera się na haśle firmowym United Colors (wkrótce stało się ono częścią nowej nazwy Benettona), które stanowi rodzaj wehikułu przenoszącego antyrasistowską, kosmopolityczną i wolną od stereotypów postawę duchową do najdalszych zakątków tych krajów, gdzie rasizm manifestuje się szczególnie wyraźnie, jak Republika Południowej Afryki czy Stany Zjednoczone. Przekształca się tu slogan reklamowy w postawę humanistyczną”.
W 1990 roku rozpoczęła się nowa kampania dotycząca dyskryminacji rasowej. Jeden z plakatów promujących kampanię przedstawiał dwa nagie niemowlęta siedzące na nocnikach i bawiące się ze sobą – jeden z nich był biały, drugi czarnoskóry. Reakcje świata na owy plakat były bardzo zróżnicowane. W Stanach Zjednoczonych zdobył on nagrodę Andy Award of Excellence, natomiast w Mediolanie nie został przychylnie odebrany, a tamtejsze władze zakazały jego rozlepiania.





O. Toscani, Reklama – uśmiechnięte ścierwo, Warszawa: Delta, 1997.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz